|
Forum klasy 2c
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jarxo
Guru
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z Łąki
|
Wysłany: Śro 13:13, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Siedzi dwóch pijaczków w knajpie. Piją ostro. Około północy:
- Wiesz stary, muszę już iść.
- A daleko masz?
- Nie, na Matejki, tu zaraz obok.
- Tak? Ja też mieszkam na Matejki dwanaście.
- Co Ty!? To jesteśmy sąsiadami. Ja pod dwójką na parterze.
- Zaraz... To ja mieszkam pod dwójką!
- Chwila... Jacuś?
- Tata?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jarxo
Guru
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z Łąki
|
Wysłany: Śro 13:13, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Dwóch gości popija sobie winko pod sklepem. Nagle podjeżdża elegancki samochód z którego wysiada jakieś zamożne małżeństwo. Kupują w sklepie niegazowaną wodę i zaczynają sobie popijać.
- Popatrz - mówi jeden z pijaczków - piją wodę.
- No - mówi drugi - jak zwierzęta...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Jarxo
Guru
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 68
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: Z Łąki
|
Wysłany: Śro 13:13, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Rozmowa dwóch Polaków przed sklepem monopolowym:
- Wezmę dwie.
- Weź jedną, tyle nie wypijemy...
- Wezmę dwie, damy radę.
- Nie damy, zobaczysz.
- Damy radę. Biorę dwie...
Wchodzi do sklepu:
- Poproszę skrzynkę wódki i dwie lemoniady.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KRZYCHU123
Uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: PSZCZYNA
|
Wysłany: Śro 15:39, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Baca z gaździną jadą w pole:
- Słuchojcie no baco - zagaduje gaździna - coś mi się wydaje, ze nasa Maryś jest w ciązy.... tylko jak to mozliwe? Chłopaka ni mo, na potancówki nie chodzi, w nocy śpi z nomi...
- A bo z womi tak zowse - zdenerwował się baca - w nocy się porozkrywata, dupy
powypinata i po ciemku poznaj która cyja...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KRZYCHU123
Uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: PSZCZYNA
|
Wysłany: Śro 15:39, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Środek nocy. Pod rozgwieżdżonym niebem na środku hali stoi bacówka. W pewnym momencie otwierają się drzwi i jak z procy wybiega stamtąd owieczka. W drzwiach staje juhas i dopinając rozporek mówi:
- Ach, żebyś ty jeszcze gotować umiała...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KRZYCHU123
Uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: PSZCZYNA
|
Wysłany: Śro 15:41, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Lekcja polskiego. Pani pyta:
- Kaziu, kiedy używamy dużych liter?
- Wtedy, kiedy mamy słaby wzrok.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KRZYCHU123
Uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: PSZCZYNA
|
Wysłany: Śro 15:41, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Pani w szkole pyta dzieci na czym śpią rodzice. Padają różne odpowiedzi:
- Na materacu - zgłasza się Kazio.
- Na tapczanie - mówi Zosia.
- Na wersalce - zgłasza się Marysia.
- Na sznurku - woła Jasio.
- Na sznurku??? Skąd Ci to przyszło do głowy? - pyta zdziwiona nauczycielka.
- Tak, odpowiada z rezonem Jasio - sam słyszałem jak mama mówiła do taty: - "Szybciej się spuszczaj, bo się spóźnisz do pracy".
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KRZYCHU123
Uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: PSZCZYNA
|
Wysłany: Śro 15:42, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Jest lekcja. Dzieci siedzą grzecznie. Nauczycielka wyszła z klasy po kredę. W tym czasie Jasiu podbiegł do dziennika i narysował tam nagą kobietę. Dostał wezwanie. Do szkoły przyszedł ojciec. Nauczycielka opowiada jak było. Gdy skończyła ojciec mówi:
- Pani, to jeszcze nic. Po tym, jak tydzień temu narysował gołą babę na stodole sąsiada, sąsiad do dziś drzazki z ch**a wyciąga.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KRZYCHU123
Uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: PSZCZYNA
|
Wysłany: Śro 15:43, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Na historii pani zawołała Karola do odpowiedzi:
- W którym roku rozpoczęła się II wojna światowa?
- W 1939 - odpowiedział Karol.
- Kto ją wywołał?
- Adolf Hitler.
- Ilu ludzi zginęło?
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
Na drugi dzień Bartek pyta Karola:
- O co pani Cię wczoraj pytała?
- Zapamiętaj odpowiedzi:
- Na pierwsze pytanie odpowiedz - 1939, na drugie - Adolf Hitler, a na trzecie - naukowcy tego nie stwierdzili.
Na następnej historii pani wyrwała Bartka do odpowiedzi:
- W którym roku się urodziłeś?
- W 1939 - odpowiada pewny siebie Bartek.
- Kto jest Twoim ojcem?
- Adolf Hitler.
- Bartek, czy Ty masz mózg?! - pyta zdenerwowana pani.
- Naukowcy tego nie stwierdzili.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KRZYCHU123
Uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: PSZCZYNA
|
Wysłany: Śro 15:44, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Nauczycielka prosi Jasia:
- Jasiu, wytrzyj tablicę.
- Nie.
- Jasiu, wytrzyj.
- No dobra, ale gdzie jest szmatka?
- Poszukaj gdzieś w szafce.
Przez ten czas nauczycielka pyta się dzieci:
- Kochane dzieci, co byście napisały na moim grobie, gdybym umarła?
Jasiu w tym samym momencie znalazł szmatę i mówi:
- Tu leży ta szmata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KRZYCHU123
Uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: PSZCZYNA
|
Wysłany: Śro 15:44, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Pani kazała dzieciom przynieść do szkoły swoje domowe zwierzątka. Małgosia przyniosła kotka, Jadzia pieska, a Jasiu przyniósł żabę.
- No i co ta Twoja żaba potrafi, Jasiu? - pyta pani. Jasio szturchnął żabę, a żaba na to:
- Kła!
Jasio jeszcze raz szturchnął żabę, ale ona znowu:
- Kła!
Wreszcie Jasiu się zdenerwował i uderzył pięścią o stół, a żaba na to:
- Kłanta namera, tarira kłantanamera, kłanta namera, tarira kłantanamera.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KRZYCHU123
Uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: PSZCZYNA
|
Wysłany: Śro 15:45, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Tomek, Jacek i Weronika wrócili z Austrii. Przychodzą do szkoły, pani pyta sie Tomka:
- Tomku jak było na wycieczce?
- Po pierwsze nie Tomku, tylko Tom. Po drugie zjadłem śniadanie, leżałem na Werandzie, zjadłem obiad leżałem na Werandzie, zjadłem kolację, leżałem na Werandzie.
Pani zdziwiona wypowiedzią Tomka podchodzi do Jacka:
- Jacku jak było na wycieczce?
- Po pierwsze nie Jacku, tylko Jack. Po drugie zjadłem śniadanie, leżałem na Werandzie, zjadłem obiad, leżałem na Werandzie, zjadłem kolację, leżałem na Werandzie.
Pani zdziwiona podchodzi do Weroniki:
- Weroniko, jak było na wycieczce?
- Po pierwsze nie Weronika, tylko Weranda.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KRZYCHU123
Uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: PSZCZYNA
|
Wysłany: Śro 15:45, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Na zakończenie roku szkolnego dyrektor zwraca się do uczniów.
- Życzę wam przyjemnych wakacji, zdrowia i żebyście we wrześniu wrócili mądrzejsi.
- Nawzajem - odpowiada młodzież.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KRZYCHU123
Uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: PSZCZYNA
|
Wysłany: Śro 15:47, 27 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
Przybiega dzieciak na stację benzynową z kanistrem:
- Dziesięć litrów benzyny, szybko!
- Co jest? Pali się?
- Tak, moja szkoła. Ale trochę jakby przygasa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KRZYCHU123
Uzależniony
Dołączył: 10 Paź 2007
Posty: 103
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/10 Skąd: PSZCZYNA
|
Wysłany: Czw 12:57, 28 Lut 2008 Temat postu: |
|
|
- Kto Cię tak pogryzł?
- Mój pies.
- Jak to się stało?
- Wróciłem do domu trzeźwy i mnie nie poznał.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|